Kiedy mamy już wybrane drzewo i miejsce, w którym chcemy aby rosło przychodzi czas na jego właściwe posadzenie.
Etap I. Przygotowanie miejsca.
Wykop plaski, okrągły szeroki dołek. Głębokość dołka nie powinna być wyższa niż wysokość pojemnika w którym rosło drzewo, lub wysokość bryły korzennej z jaką została wykopana. Zbyt głębokie posadzenie drzewa będzie skutkować kłopotami z dostarczeniem tlenu do korzeni i kiepskim wzrostem drzewa w pierwszych latach posadzenia. Podobnie szerokość dołka musi być odpowiednia. Powinna wynosić od 2 do 3 razy więcej niż szerokość bryły korzennej. Duża ilość spulchnionej ziemi wokół świeżo posadzonego drzewa pomoże rozwijać się nowym korzeniom, zapewni lepszy dopływ wody i powietrza niż w przypadku zbitej gleby.
Przed umieszczeniem drzewa w przygotowanym dołku należy obficie podlać bryłę korzenną. Nie polecam robić tego już w dołku, ponieważ zrobi nam się na jego dnie kałuża i będzie nam ciężko odpowiednio ubić ziemię wokół rośliny.
Bardzo ważne jest aby tak zwany odziomek, czyli miejsce na pniu drzewa, z którego wychodzą grube korzenie były częściowo odsłonięte po posadzeniu. Z rośliną zakupioną z Gołym Korzeniem nie ma najmniejszego problemu – to miejsce widać na pierwszy rzut oka. W przypadku bryły owiniętej chustą jutową i siatką stalową – należy w razie konieczności je porozcinać oraz usunąć delikatnie nadmiar ziemi, tak, aby odsłonić odziomek. Podobnie w przypadku drzewa zakupionego w kontenerze szkółkarskim – należy delikatnie usunąć nadmiar ziemi. Następnie umieszczamy roślinę w przygotowanym miejscu. Jeśli nie jesteśmy pewni, czy mamy odpowiednią głębokość dołka możemy się posiłkować odpowiednią długością łatą, deską, czy listwą. Umieszczamy ją w poprzek naszego dołka i sprawdzamy czy odziomek jest na wysokości łaty lub zaraz poniżej.
Etap II. Sadzenie drzewa.
Kiedy już mamy wcześniejsze etapy za sobą możemy zacząć zasypywać nasz dołek z wymarzonym drzewem. Jeśli zakupiliśmy roślinę z gołym korzeniem musimy zacząć od nasypania kilki łopatek lub łopat żyznej ziemi pomiędzy korzenie, tak aby dobrze wypełnić wolne przestrzenie pomiędzy nimi i delikatnie ugniatamy tak, żeby nie uszkodzić lub zmiażdżyć korzeni. Następnie wypełniamy dołek do połowy jego wysokości ziemią i zaczynamy ją ubijać od zewnętrznej krawędzi do środka Czynność powtarzamy do momentu wyrównania terenu. Zdecydowanie łatwiej będzie, jeśli ktoś nam pomoże przytrzymując nasze drzewko w pionie. Troszkę inaczej postępujemy ze wszystkimi innymi typami bryły korzennej. Zasypujemy całość dołka do 1/3 wysokości i ostrożnie, ale mocno ubij ziemię. Następnie należy wypełnić ziemią pozostałą część dołka i ponownie ubić. Można też delikatnie podlewać nasypywaną ziemię – zamuli to ewentualne wolne przestrzenie, których występowanie jest nie pożądane. Dołek wypełniamy i ubijamy do momentu wyrównania świeżo nasypanej ziemi do pierwotnego poziomu. Pamiętajmy, żeby odziomek był nadal widoczny – jeśli nie jest należy odgarnąć ziemie na 2-3 cm wokół pnia.
Po wykonaniu tych czynności bardzo dobrym pomysłem jest utworzenie wokół drzewa niedużego, na około 5-10 cm wysokości i średnicy posadzonej bryły korzennej wału z ziemi – bardzo pomoże on w odpowiednim nawodnieniu naszego świeżo posadzonego drzewka- woda, która będziemy dostarczać nie będzie się rozlewać na boki, tylko trafi bezpośrednio do bryły korzennej.
Etap III. Zabezpieczenie i pielęgnacja drzewa po posadzeniu.
W razie konieczności teraz należy przystąpić do palikowania. Jest to nic innego jak wbicie przy drzewie najlepiej drewnianego kołka, ale wbrew pozorom nie jest to takie proste i oczywiste. Ilość i sposób palikowania należy dostosować do wielkości i rodzaju posadzonego drzewa. Ważne jest kupienie palika przystosowanego do tego celu – pokrytego całkowicie środkiem grzybobójczym. Można też samemu przygotować w ten sposób palik. Dobierając wielkość palika kierujemy się zasadą, że palik musi być wbity 30 cm głębiej niż nasz wykopany dołek i powinien sięgać do spodu korony naszego świeżo posadzonego drzewka, dlatego, że najlepiej najwyższe mocowanie do palików najlepiej umiejscowić zaraz pod koroną. Młode i niewielkie drzewka można zabezpieczyć jednym palikiem – wbijając go ok. 5 cm od posadzonego drzewa przebijając bryłę korzenną, a następnie mocując je do palika taśmą lub sznurem tak, aby uniemożliwić ocieranie się drzewa o palik. Większe drzewa należy zabezpieczyć dwoma lub trzema palikami. Wbijamy je poza posadzoną bryłą korzenną. W przypadku dwóch palików tak, aby utworzyły z drzewem linię prostą, a w przypadku trzech palików – w równych odstępach od siebie po okręgu wokół drzewa, a następnie mocujemy pień drzewa do wbitych palików taśmami lub sznurem, niezbyt mocno wokół pnia, żeby go nie uszkodzić i zostawić możliwość na przyrost masy pnia.
Ściółkowanie. Jest bardzo dobrym pomysłem. Ściółka pozwala zachować odpowiednią wilgoć, a także chroni przed mrozami i upałami. Następną zaletą jest ograniczenie wyrastania chwastów pod naszym drzewem. Na ściółkę wybieramy liście, igliwia, drobna korę lub wióry. Jej warstwa powinna nie być mniejsza niż 5 cm ale też nie większa niż 10 cm. Powierzchnia ściółkowania jest odpowiednia, jeśli zajmuje całą powierzchnię pod koroną drzewa, ponieważ tak daleko sięgają przeważnie korzenie naszego drzewa. Należy też pamiętać, aby zostawić wolną przestrzeń przy samym pniu drzewa – wystarczy ok. 5 cm wokół pnia.
Po posadzeniu drzewa przychodzi czas na ostatni etap – pielęgnację po nasadzeniu – nie ma z tym już wiele pracy. Obficie podlewamy nasze drzewo i wykonujemy niezbędne cięcia. Jeśli posadziliśmy drzewo z gołym korzeniem warto zredukować koronę o około 1/3 – pomoże to w szybszym ukorzenianiu się rośliny. Natomiast jeśli sadziliśmy roślinę z bryłą lub szkółkowaną w kontenerze wycinamy tylko uszkodzone podczas sadzenia gałęzie, a z innymi cięciami pielęgnacyjnymi powinniśmy się wstrzymać do przyszłego sezonu. Teraz już pozostaje nam tylko regularnie podlewać nasze drzewo, aby utrzymywać stale wilgotną glebę wokół drzewa.
